Synchro - 2009-05-21 19:54:11

Witam.
Jak wiadomo zaliczenie u Sałużanki będzie na zasadzie oddania pracy 3-5 stron, temat dowolny związany z tym co mówiła na wykładach.
Z dzisiejszej rozmowy telefonicznej z Dredi wynikało że dużego pola manewru nie mamy: albo coś o historii sztuki, albo o teatrze, kiedyś nawet wiersze analizowaliśmy choć w tej tematyce raczej nie poruszamy się zbyt płynnie:D
Czy posiada ktoś maila do niej? Czy trzeba jej tą prace dostarczyć 30 maja na ostatnich zajęciach?

dreadi - 2009-05-21 20:52:36

hahaha jak ty dbasz o szczegóły

Synchro - 2009-05-21 21:59:22

No bo.. Każdy szczegół ma znaczenie - Wszystko ma znaczenie :)
A z touchpadem to jak z Kobietą.. Trzeba delikatnie :D

asiou - 2009-05-23 12:44:12

synchro jak zwykle bystrzackie porownanie

danielwojt - 2009-05-26 08:38:32

Ma ktoś maila do Sałużanki? :)

dreadi - 2009-05-26 13:17:20

niet nikt niema chyba, pan maciej przekazal mi wczoraj ze egzamin ma wygladac nastepujaco: pogadanka z wykladow a kto nie bedzie wiedzial za wiele bedzie jeszcze dopytany z pracy ktora napisal czyli egzam ustny w 1,5 h....jasne trzeba bedzie isc do niej sprobowac przekonac zeby ocenila tylko prace pisemne bo i tak sie nie wyrobi

Baton - 2009-05-26 14:50:37

to jest myśl

agnieszka1121 - 2009-05-28 13:18:07

Moi Drodzy, a czy ten egzamin jest teraz w sobote tj.30.05.br????????;>

asiou - 2009-05-28 19:02:44

nie podala jeszcze konkretnej daty egzaminu wiec raczej nie.

dreadi - 2009-05-28 19:06:23

tak owszem w ten weekend 30.05 na zajeciach z nia o 10 asiou skad masz takie info ze nie?? a poza tym niby kiedy mielibysmy to zdawac jak to jest ostatni zjazd

asiou - 2009-05-28 20:25:46

a skad info ze to jest w ten weekend?

dreadi - 2009-05-28 21:04:54

maciek wie moze powie ja nie pamietam jak to dokladnie bylo ale tak jak juz pisalam ma byc egzamin na wykladach czyli analogicznie w sobote- dzwonili do saluzanki

asiou - 2009-05-28 21:46:51

to ja nie wiem czy nie mozna normalnie podawac takich informacji, a nie wszystko wychodzi na ostatnia chwile i jeszcze tak ze nie wiadomo co i jak i kiedy. mnie nie ma i w tym momencie mam to w dupie, nawet nie wszyscy czytaja forum wiec juz w ogole.

dreadi - 2009-05-28 23:22:05

ale co w tym jest dziwnego mamy ostatni zjazd, bylo mowione ze bedzie egzamin to niby kiedy on mial by niby byc- logiczne ze teraz a nie za tydzien czy kiedys, wkoncu nie bez powodu konczymy wczesniej tylko po to ze w czerwcu musimy zdac indeks z wszystkimi zaliczeniami i sie bronic, ta informacja nie byla podana ani wczoraj ani w zeszlym tygodniu wszyscy wiedzieli ze bedzie egzamin, a ci co chodzili na wyklady i uwazali na nich wiedzieli jak ma on wygladac i bylo to mowione w zeszlym i w tym semestrze na poczatku wiec nie wiem o co pretensje

lookee - 2009-05-29 00:41:52

bylo mowione ale nikt wprost nie powiedział kiedy jak, co i  za ile!

Baton - 2009-05-29 00:46:32

ja wiem  o tym od Łukasza o formie egzaminu bo on z nią rozmawiał telefonicznie i zaraz bezpośrednio po jej zakończeniu napisał do mnie co i jak , poza tym chciałbym zauważyć zresztą o czym wyżej pisze marta że ta informacja krążyła juz od jakiegoś czasu , nawet jak ktoś nie był na zajęciach to pewnie wie

Monika_C - 2009-05-29 10:37:05

Nie, to nie jest oczywiste. I o egzaminach mamy być informowani z oficjalnych komunikatów, choćby w gablocie, jak to jest z Wódz, a nie z plotek. Co to ma być?? To może ja puszczę plotkę, że mamy wszyscy z miejsca 5 z egzamu do indeksu?

kajus - 2009-05-29 15:47:45

koniec zjazdów z zajęciami to nie koniec sesji.

w sumie to egzaminy teoretycznie powinny być po zjazdach, chyba.

asiou - 2009-05-29 18:19:53

niestety nie zyje tylko uczelnia i chcialabym dostawac oficjalne informacje o egzaminach, a nie miedzy wierszami. i tak jak pisze kajus koniec zjazdow to nie koniec sesji.

pacy - 2009-05-29 19:04:53

zgadzam sie...
nie wiem, juz czy doktorka mowila kiedy ma byc egzam czy na ostatnich czy po ostatnich, tak czy inaczej morduje sie zeby cos napisac... meski piekielskie.

dreadi - 2009-05-29 22:36:15

ale ludzie badzmy powazni nie przyzwyczailiscie sie jeszcze jak jest na wydziale ze jak sie nie dowie nic samemu to  nikt nikomu nic nie powie mozna sie bylo przywyczaic i za wczasu dowiedziec a nie pieklic teraz
grunt to pozitiv luz;)

kajus - 2009-05-30 00:19:48

ja się przyzwyczaiłem że jak się czegoś nie wie, albo się coś zapomni to nie ma się czego bać, bo potem można zapomnieć jeszcze spokojnie ze 3 razy, 2 razy nie przyjechać i 5 razy zapić pałe a i tak się w końcu załatwi wpis i zda.

a wy się nie kłóćcie o takie rzeczy bo na dniach macie być dyplomowanymi filmowcami a robicie takie mekeke

chwilówki bez przelewania grosza